Wniosek o konsultację w sprawie MDMA poprzez katalityczne uwodornienie

[phenethylaminefanatic]

Witam,

Obecnie pracuję z kilkoma współpracownikami nad uruchomieniem produkcji MDMA na znaczną skalę. Wygląda na to, że wszystko poza kilkoma kilogramami na raz wymaga odpowiedniej konfiguracji wysokociśnieniowej do uwodornienia katalitycznego. Oczywiście jest to dość wyrafinowana i niebezpieczna praca, wykraczająca poza moje doświadczenie w pracy przy ciśnieniu atmosferycznym, więc szukam konsultacji z osobami doświadczonymi w tej dziedzinie.

Zrozumiałe, że jest to delikatny temat, więc zapraszam do wysłania mi prywatnej wiadomości. Nie mogę zaoferować rekompensaty, dopóki nie zaczniemy pracować nad bieżącym projektem (3-MMC), ale chętnie nawiążę nowe kontakty i rozwinę relacje w międzyczasie.

 

[phenethylaminefanatic]

W szczególności jestem ciekaw, czy ktoś odniósł sukces w stosowaniu katalizatorów innych niż dwutlenek platyny (katalizator Adama), jak często widziałem. Nawet niektóre historie sukcesu byłyby bardzo motywujące. Jestem pewien, że w Internecie jest mnóstwo informacji, które będę musiał zagłębić, jeśli chodzi o protokoły bezpieczeństwa pracy z reaktorami wysokociśnieniowymi, po prostu byłoby miło nawiązać kontakt z niektórymi kolegami z branży.

Mam doświadczenie w syntezie 2C-B, 2C-C, meskaliny i DOB w skali mikro/laboratoryjnej. Nie jest mi obca literatura naukowa ani skomplikowane procedury, ponieważ rzeczy wymagające precyzji są moją mocną stroną. Mam bardzo pozytywne wrażenia z tego forum i nie mogę się doczekać nawiązania kontaktu z niektórymi z was.

 

[Tovenaar]

Masz już naczynie wysokociśnieniowe z mieszadłem i podwójnymi ściankami do chłodzenia? Platynę, butelki z wodorem? Regulator dla wodoru itp.?

i w jakiej skali produkujesz swoje 3mmc? Czy produkt jest biały bezpośrednio po rekrystalizacji? Czy trzeba go myć? Jaka jest wydajność?

Może będę mógł trochę pomóc

 

[testint]

Tak długo, jak w grę wchodzą pieniądze, zasoby i reputacja Twojej firmy, twierdzę, że skalowanie tego w górę jest tam, gdzie wpadasz w kłopoty, gdy zmieniasz się z pana swojego losu w niewolnika innych, a to może się zdarzyć z dnia na dzień. Mówię to z doświadczenia, ale nie oznacza to, że jest to prawda absolutna. Ludzie są mądrzejsi ode mnie. Ludzie są lepsi w biznesie ode mnie, więc moja opinia jest jak śmierdząca rozgwiazda